Piszą o nas

Zapraszamy do zapoznania się z artykułami prasowymi na temat Willi Orla.

  • "Orla" w "Victorii": Egzotyczna turystyka

    "Willa Orla" została zaproszona na "Polish Travel Mart" i jako jedyna reprezentowała region podhala na Pierwszym Międzynarodowym Workshop Turystyki Wyjazdowej. Premierowa impreza odbyła się 12-13 marca w warszawskim Hotelu "Victoria". Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt zagranicznych biur podróży z przeszło 30 krajów świata. Już podczas pierwszego dnia odbyło się ponad 1500 rozmów biznesowych.
    - To wielki sukces i dziś już jest uważany za jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku w branży turystycznej. Jak ocenia większość uczestników, ich nowoczesna formuła okazała się wielkim sukcesem i spełniła oczekiwania. Uczestnictwo w Workshopie było okazją do spotkania z zagranicznymi operatorami turystycznymi, bezpośrednich branżowych rozmów z profesjonalistami branży turystycznej z pięciu kontynentów (...).
    Na pamiątkę międzynarodowego spotkania zespół "Willi Orla" obdarował uczestników góralskimi aniołkami.

    Jak podkreślają organizatorzy, wśród zagranicznych operatorów byli tacy, którzy w czasie imprezy zawarli umowy nawet na 20 grup.

    Po raz pierwszy w Polsce zastosowano formułę workshop outgoing - umawiania spotkań przez specjalnie stworzony system informatyczny, na podstawie preferencji ustalonych przez uczestników.


    (RAV)

    źródło: "Dziennik Polski", 21.03.2007

     

  • Góralska parada

    Nazywany jest paparazzim Podhala. Znają go ci wszyscy, którzy uczestniczą w imprezach i uroczystościach regionalnych. Jest tam, gdzie coś się dzieje. Prawie zawsze wędruje na rowerze. Stanisław Gał z Poronina nigdy nie rozstaje się z aparatem fotograficznym.

    Jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem, nastęnie Wydziału Ceramiki i Szkła Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.

    Na wystawie „Góralska parada” w willi „Orla” w Zakopanem Stanisław Gał prezentuje swoje zdjęcia wykonane podczas zawodów kumoterek w różnych miejscowościach Podtatrza.

    Konie, sanie, zaprzęgi, paradne góralki w regionalnych strojach, górale z bukowych portkach. To wszystko można zobaczyć na fotografiach pana Stanisława.


    Jolanta Flach

    źródło: "Tygodnik Podhalański", 05.05.2007

  • "Zojdy" na szkle malowanie

    Zakopane. "Żeby nie zatracić korzeni..." - to tytuł wystawy malarstwa na szkle Zofii Majerczyk-Owczarek, którą otwarto w zakopiańskiej Galerii Sztuki Willi Orla. Wernisażowi towarzyszyła dyskusja na temat tożsamości ludzi Podhala, którą poprowadził znany regionalista Józef Pitoń. (...)

    Zofia Majerczyk-Owczarek podczas otwarcia wystawy opowiadała licznie zgromadzonym gościom o początkach swojej twórczości. - Obrazki na szkle zaczęłam malować w Związku Podhalan, kiedy byłam jeszcze dzieckiem, w wieku ośmiu lat - wspominała. - Potem nie malowałam przez ponad 30 lat, ponieważ nie miałam na to czasu. Były inne zajęcia jak haft, Związek Podhalan, zespół, praca w radio. W 2000 roku, pełniąc funkcję prezesa Związku Podhalan, zorganizowałam kurs malarstwa i sama też zaczęłam na niego chodzić. I tak po latach wróciłam do malowania.

    Na wystawie w Willi Orla można podziwiać nie tylko zaczarowany świat zbójników, juhasów oraz świętych, utrwalonych na szklanych obrazkach, ale również uszyte i wyhaftowane przez Zofię Majerczyk-Owczarek stroje góralskie.

    (GAB) 
    źródło: "Dziennik Polski", 26.05.2009
  • Góralska parada w "Orli": Do zdjęć trza mieć smykałkę

    "Nawet najdroższy, najlepszej klasy aparat to za mało - do zdjęć trza mieć smykałkę i dryg. Kto tego nie czuje, nie będzie robił dobrych zdjęć" - to prosta recepta na życiową pasję Stanisława Gała.

    Nie sposób wyobrazić sobie jakiejkolwiek ważnej imprezy bez jego obecności. Artysta, fotograf, zwany przez niektórych "paparazzim Podhala", Stanisław Gał jest zawsze tam, gdzie dzieje się coś godnego utrwalenia. Z nieodłącznym aparatem fotograficznym notuje zdjęciami wydarzenia z życia Podhalan. Otwarta w czwartkowe popołudnie w wilii "Orla" ekspozycja jego prac "Góralska parada" to popis umiejętnego sportretowania regionalnej kultury.

    - Nie lubi zdjęć pozowanych, najczęściej fotografuje z  zaskoczenia: konie w biegu, wyścigi kumoterek, imprezy regionalne, uroczystości rodzinne, portrety górali, tatrzańskie krajobrazy. Pomysł zrobienia tej wystawy powstał spontanicznie. Pana Stanisława poznałam jesienią podczas wystawy prac Józefa Mularczyka. Był uczniem pana Józefa i do dzisiejszego dnia wspomina go jako wspaniałego pedagoga.

    (...)

    Stanisław Gał to góral urodzony w 1943 r. w Murzasichlu. Jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem oraz Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu (na Wydziale Ceramiki i Szkła otrzymał w 1968 dyplom z wyróżnieniem). Od 1968 jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków. Po studiach wrócił na Podhale. Przez wiele pracował z dziećmi i młodzieżą jako instruktor plastyki. Uczył malarstwa, malarstwa na szkle i grafiki. Zajęcia prowadził m.in. w MDK w Nowym Targu, Zakładowym Domu Kultury NZPS Podhale, jak też w MDK w Zakopanem i Poroninie. Uznaniem dla jego pracy dydaktycznej jest wiele nagród podopiecznych oraz obecność na wystawach w Polsce i poza jej granicami. Aktywny działacz Związku Podhalan - przez 21 lat (1975-1996) pełnił funkcję członka zarządu ZP.

    (RAV)

    źródło: "Dziennik Polski", 30.04.2007

  • " Fotograficzna parada" - Staszek Gał w "Orli"

    Jutro o godz. 18 w Galerii Sztuki w willi "Orla" (ul. Kościeliska 50) odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej "Góralska Parada".


    Trudno wyobrazić sobie ważne wydarzenie bez objuczonego aparatami Stanisława Gała. Podhalański fotokronikarz utrwala oblicza ludzi i zdarzeń, a efekty jego pracy będziemy mogli obejrzeć na kolejnej wystawie. Tym razem przy ul. Kościeliskiej.

    - Wydarzenia z  życia Podhala, wyścigi kumoterek - wielka parada odwagi w  oprawie góralskiego folkloru, imprezy regionalne, uroczystości rodzinne, górale i ich radości, tatrzańskie krajobrazy pachnące mchem. Obrazy Stanisława Gała to nie tylko dokument wydarzeń, to wielkie umiłowanie gór, piękna kultury Podhala i świadectwo tożsamości narodowej (...).

    (RAV)

    źródło: "Dziennik Polski", 25.04.2007

    • Michał P.

      “Czystość przede wszystkim! ”

      Czysto, schludnie i smacznie. Tak w skrócie mogę opisać swoje wrażenia po krótkim pobycie w Willi Orla. Pokoje urządzone skromnie ale w zupełności wystarczająco. Poranne śniadanie zaskoczyło mnie swoją rozmaitością. Pensjonat znajduje się bardzo blisko centrum, wystarczy 15-20 minutowy spacer aby znaleźć się na Krupówkach. Drobną niedogodnością może być, że obiekt znajduje się w pierwszej linii od głównej ulicy, co może przeszkadzać głównie nocą.

    • Piotr P.

      fajna lokalizacja, miła obsługa, czyste i ciepłe pokoje - gorąca woda pod prysznicem:) Super klimat!”

    • Jerzy Sz.

      Już trzy razy mieszkałem w Willi Orlej i na pewno jeszcze tam zawitam.

  • Co tam panocku?
Do góry