"Zojdy" na szkle malowanie

Zakopane. "Żeby nie zatracić korzeni..." - to tytuł wystawy malarstwa na szkle Zofii Majerczyk-Owczarek, którą otwarto w zakopiańskiej Galerii Sztuki Willi Orla. Wernisażowi towarzyszyła dyskusja na temat tożsamości ludzi Podhala, którą poprowadził znany regionalista Józef Pitoń. (...)

Zofia Majerczyk-Owczarek podczas otwarcia wystawy opowiadała licznie zgromadzonym gościom o początkach swojej twórczości. - Obrazki na szkle zaczęłam malować w Związku Podhalan, kiedy byłam jeszcze dzieckiem, w wieku ośmiu lat - wspominała. - Potem nie malowałam przez ponad 30 lat, ponieważ nie miałam na to czasu. Były inne zajęcia jak haft, Związek Podhalan, zespół, praca w radio. W 2000 roku, pełniąc funkcję prezesa Związku Podhalan, zorganizowałam kurs malarstwa i sama też zaczęłam na niego chodzić. I tak po latach wróciłam do malowania.

Na wystawie w Willi Orla można podziwiać nie tylko zaczarowany świat zbójników, juhasów oraz świętych, utrwalonych na szklanych obrazkach, ale również uszyte i wyhaftowane przez Zofię Majerczyk-Owczarek stroje góralskie.

(GAB) 
źródło: "Dziennik Polski", 26.05.2009
    • Andrzej O.

      “Miły Pobyt”

      Bardzo dobry obiekt, czysty, miła obsługa. Pokoje dobrze wyposażone. Super śniadania. Obiekt położony blisko centrum. Dla dzieci przygotowany jest kącik zabaw bezpłatna wypożyczalnia sanek oraz biblioteka. Cena za nocleg do zaakceptowania.

    • Anna N.

      Hej, bylismy w 5 osób w czerwcu 2017, mam nadzieję, że jeszcze tutaj wrócę. ..Urzekła mnie miła obsługa na recepcji, z niczym nie robili problemu, wręcz przeciwnie, mega pozytywne nastawienie na gości .
      W piwnicach salki gdzie można spędzić czas w razie niepogody . Zapytałam czy mogą przyjść znajomi spoza obiektu i mile mnie pani zaskoczyła odpowiedzią. Fajnie spędzony czas. Polecam

    • Er4567

      “Cudowne miejsce na pobyt”

      Po przeczytaniu poprzednich recenzji martwiłam się o mój pobyt w hotelu Willa Orla, ale razem z moim przyjacielem spędziliśmy tu wspaniały czas. Gdy przyjechaliśmy pracownik recepcji pozwolił nam wybrać nasze pokoje, nasz dwuosobowy pokój miał wyjątkowo wygodne łóżka, dużo miejsca na powieszenie ubrań i piękną łazienkę. Śniadanie było serwowane każdego ranka od 8 do 10 i składało się z wielu rodzajów chleba, zimnych mięs, serów, owoców, jajek i innych produktów. Wi-Fi działało całkiem dobrze, a w naszym pokoju był telewizor. Za 15 zł obsługa może zrobić za ciebie pranie. Pracownicy pensjonatu byli dla nas bardzo gościnni i życzliwi. Jedyną wadą Willi Orla jest odległość około 1 kilometra od głównej ulicy, więc trzeba się dobrze ubrać wychodząc. My byliśmy zawsze wdzięczni za możliwość spaceru po niezmiennie wyjątkowo sycących polskich kolacjach! Zdecydowanie polecam.

  • Co tam panocku?
Do góry