Przez Zimowe Szczyty i Przełęcze - wycieczka na Czerwone Wierchy

  • Uśpiony w zimowym śnie Masyw Kominiarskiego Wierchu

    Uśpiony w zimowym śnie Masyw Kominiarskiego Wierchu

  • A także zatopiona w ciszy górska przyroda.

    A także zatopiona w ciszy górska przyroda.

  • " Śni zaklęty Giewont na Tatr przedniej straży..." Zimowy widok na Masyw Giewontu i Małołączniaka.

    " Śni zaklęty Giewont na Tatr przedniej straży..." Zimowy widok na Masyw Giewontu i Małołączniaka.

  • Zaklęte w kryształ Czerwone Wierchy i zasłuchana w zimową ciszę Dolina Miętusia.

    Zaklęte w kryształ Czerwone Wierchy i zasłuchana w zimową ciszę Dolina Miętusia.

  • W połowie szlaku czekają nas skąpane w zimowym słońcu skałki Pieca.

    W połowie szlaku czekają nas skąpane w zimowym słońcu skałki Pieca.

  • Cisza, mróz i zimowe Tatry Zachodnie.

    Cisza, mróz i zimowe Tatry Zachodnie.

  • Niezmącone piękno zimowych Tatr Wysokich. Widok ze szczytu Ciemniaka.

    Niezmącone piękno zimowych Tatr Wysokich. Widok ze szczytu Ciemniaka.

  • Zimowe piękno najwyższego szczytu Tatr Zachodnich - Bystrej.

    Zimowe piękno najwyższego szczytu Tatr Zachodnich - Bystrej.

  • I tylko zaklęte w ciszę Czerwone Wierchy.

    I tylko zaklęte w ciszę Czerwone Wierchy.

    • Robert L.

      ie mam negatywnych uwag, wszystko ok, pyszne śniadania, blisko centrum, 10 min do stoku na piechotę, czego chcieć więcej. O walorach kulturowych nie piszę, bo sam wiek willi już to zapewnia.

    • Krystyna M

      Mila obsługa, śniadania bardzo dobre można także sobie dłużej pobyć na śniadaniu, gdyż jest także kawa, ciasto i owoce. Pokoje ładne i bardzo cieplutkie. Młodzież może sobie pograć w bilard a maluchy mają swój kącik zabaw i telewizję gdzie mogą patrzeć na bajki.

    • Agnieszka

      Spędziliśmy w Zakopanem tydzień w grudniu 2017r. i gościliśmy w Willi Orla, wcześniej oczywiście czytałam opinie i teraz mogę potwierdzić, że panie w recepcji są przesympatyczne i we wszystkim służą radą i pomocą, w pokoju czyściutko, nasze łóżko było bardzo wygodne, a gorący prysznic po całym dniu spędzonym na dworze był bardzo mile przez nas widziany. Dla nikogo z pracowników nie był też problemem fakt, że nie opuściliśmy pokoju o wskazanej godzinie, przeciwnie pani zaproponowały nam, że skoro mamy później autobus możemy zostać i spokojnie zaczekać w pokoju. Dodatkowo super lokalizacja. Polecamy:)

  • Co tam panocku?
Do góry