V Jesienne Posiady pod Giewontem

Lata dwudzieste, lata trzydzieste

W najbliższy piątek 3 grudnia w zakopiańskiej willi "Orla" ruszy najprawdziwsze... kasyno! Zamiana w jaskinię hazardu nastąpi za sprawą rozpoczynających się V Jesiennych Posiadów pod Giewontem. Organizatorem i gospodarzem imprezy, która potrwa do niedzieli 5 grudnia, jest firma projektowa "Archeton" z Krakowa.

Posiady co roku mają swoją oryginalną, niepowtarzalną formułę. Tym razem wszystko odbędzie się w konwencji lat 20., lat 30. Goście przeniosą się nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni - do Ameryki - zaznacza Iza Zych z "Archetonu".

Impreza stała się już tradycyjną formą spotkań pracowników Archetonu z przedstawicielami firm współpracujących. W tegorocznej jesiennej imprezie udział weźmie prawie 40 uczestników z całej Polski.

Oprócz kooperantów zaproszono także reprezentantów firm działających w branży architektoniczno-budowlanej, członków władz zakopiańskich, przedstawicieli szkolnictwa, nauki i kultury.

Przebieg trzydniowego spotkania podzielono na dwie części: wykłady i dyskusje panelowe oraz część rozrywkową. W pierwszej uczestnicy będą mogli zapoznać się z najnowszymi technologiami i rozwiązaniami stosowanymi w budownictwie jednorodzinnym. Swoje wyroby zaprezentują przedstawiciele firm: Sokółka Okna i Drzwi SA, Braas, Xella i Sopro. W części rozrywkowej zaplanowano między innymi szaloną sannę, ognisko i noc w jaskini hazardu. Willa "Orla" zmieni się na kilka godzin w najprawdziwsze kasyno. Jeśli gościom nie uda się wygrać oszałamiającej kwoty pieniędzy, dowiedzą się przynajmniej "jak się to robi w Chicago"...

(RAV)
źródło: "Dziennik Podhalański", 01.12.2004

 

    • Jarosław S.

      “Miły pobyt w Zakopanem”
      Bardzo miły i przyjemny pobyt w willi Orla. Niedaleko od centrum. Ładne i czyste pokoje. Dobre śniadanie. Bezpłatny parking. WiFi. Przy ośrodku narciarskim. Sala bilardowa i tenisa stołowego. Bardzo miła i pomocna obsługa :))))))

    • Małgorzata S.

      Bardzo sympatyczne miejsce, znakomite by poczuć klimat gór zimą. Blisko na wyciąg na Szymaszkowej. Dobre śniadania. W pokojach bardzo ciepło. Nowe łazienki. Kącik dla dzieci. Bezpłatne sanki i jabłuszka do zjeżdżania.

    • Jurek T.

      Ach te stare czasy, dobrze było i pracować tam i być. Pozdrawiam całą ekipę.

  • Co tam panocku?
Do góry