Fotogalerie okolic
Każda z pór roku w Tatrach i na Podhalu jest wyjątkowa. Wiosną krople wody , jak drobne klejnoty, spadają z gałęzi smreków i mienią się różnymi kolorami, nad dolinami unoszą się kłęby pary, jakby ziemia łapała oddech po długim zimowym śnie, polany tatrzańskie stroją się w łany krokusów przebijających się przez zalegający jeszcze śnieg. Lato pachnie żywicą, smakuje krystalicznie czystą wodą z górskiego potoku i lekkim powiewem wiatru na grani, a jesień czerwieni się kolorami jarzębin i brunatnością mchów, pachnie grzybami. Kiedy przychodzi zima cały tatrzański świat błyszczy w słońcu kryształkami lodu . Każda z pór roku niesie inną opowieść o pięknie, ciszy, dumie... Każda z nich jest wyjątkowo piękna i dzięki nim krajobraz gór i Podhala nabiera swego tajemniczego piękna i swej wyjątkowości.
Fot.: J.Trojan, M.Sekelsky
“Czystość przede wszystkim! ”
Czysto, schludnie i smacznie. Tak w skrócie mogę opisać swoje wrażenia po krótkim pobycie w Willi Orla. Pokoje urządzone skromnie ale w zupełności wystarczająco. Poranne śniadanie zaskoczyło mnie swoją rozmaitością. Pensjonat znajduje się bardzo blisko centrum, wystarczy 15-20 minutowy spacer aby znaleźć się na Krupówkach. Drobną niedogodnością może być, że obiekt znajduje się w pierwszej linii od głównej ulicy, co może przeszkadzać głównie nocą.
Mila obsługa, śniadania bardzo dobre można także sobie dłużej pobyć na śniadaniu, gdyż jest także kawa, ciasto i owoce. Pokoje ładne i bardzo cieplutkie. Młodzież może sobie pograć w bilard a maluchy mają swój kącik zabaw i telewizję gdzie mogą patrzeć na bajki.
“bardzo mile miejsce”
Wygodny pensjonat, ok 10 min drogi od Krupówek. Obsługa bardzo mila i pomocna. Pokoje czyste i przyjemne, chociaż bardzo mocno ogrzewane. Łazienka czysta i dość duża. Lóżka wygodne. W pokoju czajnik i mała lodówka. Wspaniale śniadanie, obfite i urozmaicone.