W willi "Orla": Naukowo i po góralsku

W dniach od 2 do 5 września br. w willi "ORLA" w Zakopanem odbyły się międzynarodowe warsztaty naukowe poświęcone metodom obliczeniowym w elektrotechnice. Organizatorem spotkania był Instytut Elektrotechniki Teoretycznej i Miernictwa Elektrycznego Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej.

W stolicy polskich Tatr przez cztery dni gościli światowej sławy naukowcy reprezentujący kraje Europy Centralnej i Wschodniej oraz kraje Unii Europejskiej. Zjazdy takie odbywają się co roku na przemian w Polsce i na Krymie. Gromadzą wybitnych specjalistów i są miejscem spotkania młodych adeptów nauki z doświadczonymi badaczami reprezentującymi ośrodki naukowe z różnych krajów europejskich.

Przewodniczącym Komitetu Naukowego tegorocznego sympozjum był prof. S. Bolkowski. Wykłady wygłosili światowej sławy naukowcy - między innymi prof. S. Arridge z University College London, prof. A. Cichocki z Brain Science Institute RIKEN, Tokyo i Politechniki Warszawskiej oraz prof. C. Jutten z INPG Grenoble.
Warsztaty były nie tylko doskonałym forum integracji europejskiej, okazały się też znakomitą okazją do zaprezentowania przedstawicielom innych państw uroków turystycznych naszego kraju.


Wspaniała tatrzańska przyroda, niespotykany poza Podhalem architektura i barwny góralski folklor tworzą "magię", która wyjątkowo działa na przybyszów. I tym razem nie było inaczej.
Goście zatrzymali się w jednej z najstarszych willi zakopiańskich - "Orla", a w wolnym czasie wzięli udział w wycieczkach. Byli między innymi na Kasprowym Wierchu i w Czorsztynie, gdzie obejrzeli zaporę i zwiedzili zamek w Niedzicy. Na polanie Rogoźniczańskiej zapłonęła prawdziwa watra, przy której grała muzyka góralska. Gospodarze wspaniale zatroszczyli się także o podniebienia gości.

Nie od dziś przecież wiadomo, że tutejsza regionalna kuchnia gwarantuje absolutnie wyjątkowe doznania smakowe. Kto raz spróbował przyrządzanej w "Orli" kwaśnicy z żeberkiem, moskali z masłem czosnkowym, góralskiego bigosu czy prawdziwych chłopskich wędlin, zawsze chętnie wróci w góry.

Spotkanie naukowców w willi "ORLA" było okazją, by po raz kolejny przekonać się, że uroczy, niezwykle barwny folklor Podhala nieodmiennie zadziwia obcokrajowców i wciąż jest dla nich prawdziwą atrakcją. Przepiękne tatrzańskie krajobrazy, wyjątkowa atmosfera, smak, góralskie stroje i muzyka - to się podoba.

 

źródło: Tygodnik Podhalański, nr 36, 05.09.2002 

    • Dorota

      ''Rewelacja''

      Bardzo ladny pensjonat, obsluga bardzo mila. Pokoje zadbane i czyste.
      Sniadania naprawde bardzo dobre.
      Polecam to miejsce, napewno jeszcze tam wrocimy:)

    • Piotr P.

      fajna lokalizacja, miła obsługa, czyste i ciepłe pokoje - gorąca woda pod prysznicem:) Super klimat!”

    • Honorata

      Drugi raz gościliśmy w Willi Orlej, tym razem z córką. Nasza opinia zależy zawsze od naszego dziecka. Budynek jest przepiękny. Pokój przytulny, ciepły i przede wszystkim czysty. No i te widoki. Śniadania jak zawsze pyszne. Lubimy tę lokalizację. Dzięki za koncik dla dzieci, tak trafnie wyposażony. Wszystko jak zawsze na najwyższym poziomie. Kiedy dziecko nie chce wracać do domu, znaczy że było super 👌. Wrócimy. Pozdrawiamy fantastyczną obsługę.

    1. 1
    2. 2
    3. 3
  • Co tam panocku?