"Orla" reprezentowała Podhale
Zakopiańska wizytówka w stolicy
W zorganizowanym w Warszawie I Kongresie Samorządowców Polskich wizytówką Podhala była ekipa zakopiańskiej willi "Orla". Jak w gmachu Sejmu RP prezentowano nasz region - opowiada Elżbieta Samek-Czapla (na zdjęciu).
W miniony weekend Towarzystwo Inicjatyw Gospodarczych i Edukacyjnych oraz Klub Polskiego Samorządowca zorganizowały I Kongres Samorzą-dowców Polskich. Dwudniowej imprezie, odbywającej się w gmachu Sejmu RP oraz w "Domu Polonii", przyświecało hasło "Aktywne władze samorządowe kreatorem dobrobytu lokalnych społeczności". Podhale reprezentowała w stolicy m.in. ekipa z zakopiańskiej willi "Orla".
Wiodącymi tematami pierwszego kongresu były: polskie samorządy w zjednoczonej Europie, rolnictwo, gospodarka żywnościowa i ochrona środowiska, organizacja, zarządzanie i finanse samorządowe, turystyka, kultura. Na obradach zjawiło się ponad 300 osób.
Kongres Samorządowców Polskich ma na celu stworzenie forum dyskusyjnego z ekspertami z poszczególnych ministerstw, wymianę doświadczeń, a przede wszystkim - silniejszą integrację polskich samorządowców - podkreślali organizatorzy.
Zadowolenia z zaproszenia do reprezentowania Podhala nie kryli właściciele Willi "Orla": Elżbieta Samek-Czapla i Ryszard Czapla.
- Naszą barwną góralską wizytówkę na kongres przygotowałam w klimacie złotej tatrzańskiej jesieni. W nawiązaniu do dziedzictwa kulturowego wykorzystałam zabytkowe przedmioty kultury materialnej, które nie tylko przypominają o latach minionych, ale tym razem posłużyły jako oprawa oryginalnych potraw podhalańskich - mówi artysta plastyk Elżbieta Samek-Czapla.
Góralki z willi "Orla", ubrane w oryginalne stroje, częstowały gości moskolami z masłem czosnkowym, oscypkami i bundzem. Nie zabrakło też specjalności kuchni - kruchego jabłecznika.
- Mam nadzieję, że tatrzańskie smakołyki, połączone z urokiem góralek, zostaną na długo w pamięci uczestników kongresu - uśmiecha się Elżbieta Samek-Czapla.
An awesome location and a taste of local culture and custom; I hope to return!
There is a ping pong table and pool table downstairs. The breakfast is great, although it does not start unil 8 am, making it difficult to start hiking early. The wooden doors and floors creak a lot, if you are a light sleeper!
"Mini holiday in zakopane"
about a 15 minute walk to town centre which was very impressive,ski area 8mins walk and could get on chair lift which takes u up to the top of the mountain with magnificent scenery,the price of food +drink in every bar +restaurant was very reasonable, willa orla is fine as u get more than what u pay for,breakfast is fine ,choice of cereals,eggs, ham,cheese,sausages, staff friendly and helpful ,will go back soon,
"Even better than we expected"
We arrived bleary-eyed straight off the overnight Warsaw-Zakopane bus and the staff kindly let us nap in a spare bedroom before the official check-in time. The room was warm and cosy with a great view and a fantastically large bath that we weren't expecting! Our good experience at Willa Orla was one of the main reasons we had such a great minibreak weekend away :)