Malarz Józef Mularczyk

W malowniczych wnętrzach Willi Orla na stałe jest eksponowana nasza własna kolekcja obrazów o tematyce podhalańskiej Józefa Mularczyka. Początki jej powstania związane są z przełomem lat siedemdziesiątych kiedy to artysta mieszkał i tworzył w Zakopanym. Prezentowane obrazy to motywy z Tatr, rezultat jego licznych wędrówek po górach, piękne pejzaże śmiało komponowane z położeniem nacisku na barwę i światło. Kolekcja z roku na rok się powiększa, ostatnio za sprawą samego artysty który ofiarował Willi Orla obraz "Smreki nad Jaworzyną".

Józef Mularczyk urodził się w 1912r. w Witkowicach na Morawach. Korzenie rodu Mularczyków sięgają aż Wołochów, czyli najstarszych mieszkańców gór, pasterzy pochodzenie rumuńskiego, którzy w XVIII wieku przywędrowali od Bałkanów przez Karpaty po Śląsk i Morawy, dając początek wielu wsiom. Gimnazjum ukończył w Tarnowie, gdzie przyjaźnił się z Tadeuszem Kantorem. Z nim także w roku 1934 rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w pracowniach znanych malarzy; Władysława Jarockiego i Fryderyka Peautscha. W późniejszych latach działał w Poznaniu i Lęborku, tutaj kierował Wydziałem Kultury. Studiował także w Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie, gdzie poświęcił się nauce gry na skrzypcach. Od roku 1955 mieszkał z rodziną przez następne 20 lat w Zakopanem. Tu zajmował się dydaktyką, ucząc w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych i Liceum Ogólnokształcącym. Obecnie od lat mieszka i tworzy w Bochni.

Napisał o swoim malarstwie: "Podświadomie, intuicyjnie utrwaliłem w swej twórczości elementy i nastroje pejzażu zanikające na naszych oczach. I tak mieszkając nad morzem malowałem ginące typy kutrów rybackich w nastrojowych portach. W Wielkopolsce i Kielecczyźnie portretowałem ginące "Dęby Rogalińskie" i chorego "Bartka". Mieszkając w Zakopanem stworzyłem cykl umierających szałasów." Urodzony na Morawach Józef Mularczyk ma w swoich żyłach wołoską krew, dlatego "ciągnie go do gór w twórczości".

Krajobrazy górskie to ulubione motywy malarstwa olejnego artysty, najpiękniejsze zakątki Tatr (Morskie Oko, Czarny Staw, Dolina Pięciu Stawów), górskie potoki, znikające już szałasy pasterskie, ukwiecone hale, w obrazach J. Mularczyka, to po mistrzowsku utrwalona uroda gór. Jest autorem kilku tysięcy obrazów, jego prace znajdują się w muzeach polskich i zagranicznych, nawet w USA i Australii. Ponad 91 letni artysta mieszka obecnie w Bochni, otoczony obrazami i pamiątkami przywiezionymi z ukochanego Zakopanego, żyje w zgodzie z naturą, zdrowo się odżywia, przestrzega diety, codziennie spaceruje i nadal maluje.

 
art.plast. Elżbieta Samek  
    • Guest from Canada

      An awesome location and a taste of local culture and custom; I hope to return!

      There is a ping pong table and pool table downstairs. The breakfast is great, although it does not start unil 8 am, making it difficult to start hiking early. The wooden doors and floors creak a lot, if you are a light sleeper!

    • Tony

      "Mini holiday in zakopane"

      about a 15 minute walk to town centre which was very impressive,ski area 8mins walk and could get on chair lift which takes u up to the top of the mountain with magnificent scenery,the price of food +drink in every bar +restaurant was very reasonable, willa orla is fine as u get more than what u pay for,breakfast is fine ,choice of cereals,eggs, ham,cheese,sausages, staff friendly and helpful ,will go back soon,

    • Melisa

      "Even better than we expected"

      We arrived bleary-eyed straight off the overnight Warsaw-Zakopane bus and the staff kindly let us nap in a spare bedroom before the official check-in time. The room was warm and cosy with a great view and a fantastically large bath that we weren't expecting! Our good experience at Willa Orla was one of the main reasons we had such a great minibreak weekend away :)

  • What's up man?
Up